Rany

Niby dopiero środa a mi za każdym razem jak wracam do domu tak nie chce mi się nic robić. Nawet nie chcę pisać kolejnego rozdziału. Nie chodzi o to, że nie mam pomysłu. Mam, nawet myślałem o tym co w dziewiątym rozdziale umieścić, tylko nie mam ochoty pisać tego na komputerze. Dlatego chciałbym przeprosić jeśli nie uda mi się zebrać chęci do końca tygodnia. I oświadczam nie rezygnuję z żadnego projektu obecnego na stronie.

Komentarze