Nawałnica postów

Może i blog nie jest aktualizowany codziennie czy nawet raz w tygodniu. Ba zdarzają się nawet takie miesiące gdzie jest tylko jakaś jedna nic nie znacząca notka, jednak zdarzają się takie dni jak ten wczorajszy. Gdzie oprócz zwykłych opinii o książkach jest też jakaś dotycząca przyszłości oraz taka która nie pozwala człowiekowi zasnąć. Wiecie człowiek kładzie się do łóżka a tu wchodzi do głowy taka scena i dopóki nie przeleje się jej na papier to choćbyś nie wiadomo ci starał się zrobić to ona i tak będzie górą i nie zaśniesz. Dopiero gdy przelejesz ją na papier. Czy to wirtualny czy rzeczywisty ta łaskawie zniknie, albo inaczej odejdzie gdzieś w ciemne zaułki jaźni i pozwoli ci na regenerację przez sen.

Komentarze