Jacek Skowroński - Był sobie złodziej



Na początku chciałbym powiedzieć, że jest to mój pierwszy kontakt z autorem. Dobra a teraz książka, może zaczniemy od narracji. Tutaj autor postawił na pierwszoosobową, i trzymał się jej przez cały czas. Dzięki temu automatycznie jest nam narzucany obraz miejsc oraz osób ze strony głównego bohatera. Jednak autor mimo pokazania myśli bohatera, nigdy nie ukazuje wszystkich dzięki czemu czytelnik może się zdziwić w niektórych momentach. Kategoria książki to akcja, trochę w stylu Bourne'a. Główny bohater jest złodziejem. I to nie byle jakim lecz jednym z zawodowców.

A teraz troszkę o samym tytule, gdy pierwszy raz zobaczyłem go, moje pierwsze skojarzenie było z serią francuskich seriali dla dzieci "Było sobie...", za to okładka oraz słowo złodziej to już przyszło do głowy imię pewnej postaci, a mianowicie "Garret".


Dodatek w wersji audio:



Komentarze