D.B.Thorne - Obserwator

Książka która jest moim "must have", i to dość nieoczekiwanym, jeśli chodzi o obecność w prywatnej biblioteczce.

--------------------------------------------------------------------------------------

Okładka:


--------------------------------------------------------------------------------

Opis marketingowy:

Młoda dziennikarka Sophie Fortune znika w tajemniczych okolicznościach. Policja bardzo szybko rezygnuje z poszukiwań. Dziewczyna miała za sobą próby samobójcze, a tym razem zostawiła wiadomość: TO SIĘ MUSI SKOŃCZYĆ. DZIŚ JUŻ KONIEC. Zrozpaczony ojciec dziewczyny – choć przed laty, pochłonięty pracą w Dubaju, stracił kontakt z córką – nie chce uwierzyć w jej samobójstwo. Na własną rękę rozpoczyna śledztwo i szybko odkrywa kilka niepokojących faktów. Zanim Sophie zniknęła, przygotowywała dziennikarską prowokację dla brukowca, w którym pracowała. W tym samym czasie dziewczyna była wielokrotnie atakowana na swoim blogu przez osobę podpisaną jako Starry Ubado. Ktoś składał na nią donosy i nasyłał policję. Została napadnięta na ulicy przez tajemniczego napastnika. Cały czas żyła w strachu przed bezwzględnym internetowym trollem, który wiedział o niej o wiele za dużo. A to dopiero początek koszmaru, jaki ktoś dla niej przygotował. Ten thriller przeraża! Od tej pory kilka razy zastanowisz się, nim wrzucisz do sieci zdjęcie lub wpis.

źródło opisu: materiały wydawnictwa

----------------------------------------------------------------------------------

Opinia:

Proszę Państwa no i mamy najlepszą książkę wśród tegorocznie przeczytanych. Jest to tym bardziej zaskakujące gdyż wolę inny gatunek literacki. Jednak wróćmy do książki [spokojnie jak zawsze będzie bez spojlerów], długo zastanawiałem się co napisać aby nie wypadło to jak rozmyślania wyłącznie o zaletach jednak te malutkie wady to tylko takie szukanie na siłę. No, ale znowu uciekam z tematem. Więc może zacznijmy od tego, że książka ta mogłaby śmiało być ukazywana jako przykład jak tworzyć produkt idealnie kompunujący się w wyznaczonej kategorii. Dodatkowo autor potrafi dobrze oddać głębie postaci. Tak głównego złego jak i [co jest trudniejsze] osób z tła czy trzeciego planu, które mimo niewielkiej ilości poświęconego miejsca wydają się wielowymiarowe. Aby nie było tak idealnie muszę wtrącić [korzystając z mojego czepialstwa], że przy tym wszystkim najgorzej wypada główny bohater który wypada ledwie poprawnie. A jeśli chodzi o zakońćzenie to może najlepiej będzie jak zacytuję co wyrwało mi się gdy skończyłem książkę "no, i to jest zajeświetne zakończenie świetnej książki".

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Opinia w wersji audio:
dostępna po godzinie 20.00


Komentarze