Eliza Drogosz - Władca Piasków

Cześć wracam do Was z kolejną opinią książki z gatunku młodzieżówek. Postaram się jak naszybciej zacząć lekturę drugiego tomu abyście całość serii mieli jeszcze w czerwcu, ale nie jestem w stanie obiecać wam tego gdyż nie wiem jak będę stał z czasem. No, ale nie wybiegajmy w przyszłość, zapraszam do zapoznania z poniższą opinią.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Okładka:

Wydawnictwo: Poligraf
Seria: Księgi Ankh
Premiera: 14 stycznia 2015

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opis marketingowy:

Wszystko zaczyna się od tego, że na nietypowy, organizowany w Egipcie obóz młodzieżowy przyjeżdża wiele osób z całej Europy, w tym główna bohaterka – Sonia. W trakcie wyjazdu dzieją się różne dziwne rzeczy, okazuje się bowiem, że starożytni egipscy bogowie powrócili do życia, odrodzili się w ciałach ludzi, jako osoby pozornie zwykłe, a teraz, jako nastolatki, stopniowo przypominają sobie, kim kiedyś byli i odkrywają swe dawne moce. Natomiast wspomniany obóz został zorganizowany tylko w jednym celu: aby zebrać ich wszystkich w jednym miejscu oraz wykorzystać ich potęgę do opanowania świata.
Swoje własne plany ma jednakże niejaki Oliver, skrzętnie ukrywający swą prawdziwą tożsamość. Splot przedziwnych wydarzeń sprawia, że Sonia razem z Oliverem zostają wplątani w sam środek niezwykłych zdarzeń towarzyszących opisanym okolicznościom. Jak sobie z nimi poradzą?
Jakby tego było mało, w trakcie, gdy zmagają się z zagadkami, trwa gorączkowe poszukiwanie straszliwego Władcy Piasków, egipskiego boga pustyni, zła i chaosu, którego zwerbowanie ma dla kierownika obozu kluczowe znaczenie i może przypieczętować losy całego świata.
Jak to wszystko się zakończy?

źródło opisu: http://www.wladcapiaskow.pl/

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opinia:

 Muszę przyznać iż na początku miałem błędne wyobrażenie o tej książce. Myślałem iż akcja książki dzieje się w starożytnym Egipcie a tymczasem jest to teraźniejszość. Książka jest pełna akcji i momentami jej szybkość przypomina mi pióro Ricka Riordana i jego cykl o bogach olimpijskich. Bohaterowie są również dość ciekawi i chętnie czyta się zarówno elementy z przyspieszonym tempie oraz te w których autorka pozwoliła czytelnikowi nieco odetchnąć. Może i cała mitologia egipska została potraktowana bardzo lekko jednak ta niewielka część jest wystarczająca by obudzić ciekawość w czytelniku i nakłonić go do poszukania informacji w innych miejscach. Bardzo przypadł mi do gustu styl pióra autorki, te trochę ponad 400 stron przeczytałem w dwa dni a prawdopodobnie mógłbym ten czas skrócić o 1/4. Autorka w satysfakcjonujący sposób zamknęła część pierwszą i umieściła zwrot akcji dzięki któremu od razu chce się sięgnąć po drugi. Jeśli będziecie mieli możliwość zapoznania się bliżej z tą książką to nie wahajcie się.

Link do profilu książki w serwisie lubimy czytać:

Komentarze