Piszę ten tekst w środę, krótko po przeczytaniu trzeciej książki w tym tygodniu. Sami zdecydujcie czy to wolno czy szybko. Jest to tom otwierający serię i mimo pewnego elementu jeśli nie zapomnę to rozejrzę się za kolejnymi tomami.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:
Wydawnictwo: Insignis
Seria: Młody Świat
Premiera: 27 wrzesień 2017
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:
Witaj w Nowym Jorku – mieście rządzonym przez nastolatków
Tajemnicza epidemia zmiotła z powierzchni Ziemi dorosłych i dzieci, oszczędzając jedynie nastolatków. By przetrwać w chylącym się ku upadkowi świecie, młodzi łączą się w plemiona. Jefferson, mimowolny przywódca grupy zamieszkującej okolice Placu Waszyngtona, oraz Donna – obiekt jego skrywanej miłości – każdego dnia stawiają czoła niebezpieczeństwom postapokaliptycznego chaosu, świadomi, że ich dni są policzone.
Gdy jeden ze współplemieńców wpada na trop lekarstwa, które pozwoli im się wymknąć nieuchronnej śmierci, pięcioro nastolatków wyrusza na ryzykowną ekspedycję. W drodze do celu będą musieli pokonać terytoria opanowane przez gangi, fanatyków i bojówki; ich wędrówkę będą znaczyły wymiany ognia, ucieczki, cierpienie i śmierć. Czy młodym bohaterom uda się ocalić wymierającą populację? Jakie mroczne zakamarki ludzkiej psychiki odkryją podczas tej ryzykownej eskapady?
***
Wyjście za mury to zawsze ryzyko. Bywa, że wszystko idzie gładko. Wychodzisz, zgarniasz trochę jedzenia albo lekarstw i zarządzasz odwrót do domu. Ale czasem tam nie docierasz. Przez bandytów, dzikie psy, toksyczne opary albo nagły pożar. Przez niezrzeszonych, którym odbiło i już niczym się nie przejmują. Przez różnych narwańców, szaleńców. Słyszałem nawet o dzieciakach, które mordują dla zabawy. Dlaczego? A dlaczego nie?
Te dwa pytania w zasadzie podsumowują naszą obecną sytuację – najpierw wielkie DLACZEGO?, a zaraz potem ogromne: A DLACZEGO NIE?
źródło opisu: http://www.insignis.pl/ksiazki/mlody-swiat/
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:
Seria: Młody Świat
Premiera: 27 wrzesień 2017
---------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:
Witaj w Nowym Jorku – mieście rządzonym przez nastolatków
Tajemnicza epidemia zmiotła z powierzchni Ziemi dorosłych i dzieci, oszczędzając jedynie nastolatków. By przetrwać w chylącym się ku upadkowi świecie, młodzi łączą się w plemiona. Jefferson, mimowolny przywódca grupy zamieszkującej okolice Placu Waszyngtona, oraz Donna – obiekt jego skrywanej miłości – każdego dnia stawiają czoła niebezpieczeństwom postapokaliptycznego chaosu, świadomi, że ich dni są policzone.
Gdy jeden ze współplemieńców wpada na trop lekarstwa, które pozwoli im się wymknąć nieuchronnej śmierci, pięcioro nastolatków wyrusza na ryzykowną ekspedycję. W drodze do celu będą musieli pokonać terytoria opanowane przez gangi, fanatyków i bojówki; ich wędrówkę będą znaczyły wymiany ognia, ucieczki, cierpienie i śmierć. Czy młodym bohaterom uda się ocalić wymierającą populację? Jakie mroczne zakamarki ludzkiej psychiki odkryją podczas tej ryzykownej eskapady?
***
Wyjście za mury to zawsze ryzyko. Bywa, że wszystko idzie gładko. Wychodzisz, zgarniasz trochę jedzenia albo lekarstw i zarządzasz odwrót do domu. Ale czasem tam nie docierasz. Przez bandytów, dzikie psy, toksyczne opary albo nagły pożar. Przez niezrzeszonych, którym odbiło i już niczym się nie przejmują. Przez różnych narwańców, szaleńców. Słyszałem nawet o dzieciakach, które mordują dla zabawy. Dlaczego? A dlaczego nie?
Te dwa pytania w zasadzie podsumowują naszą obecną sytuację – najpierw wielkie DLACZEGO?, a zaraz potem ogromne: A DLACZEGO NIE?
źródło opisu: http://www.insignis.pl/ksiazki/mlody-swiat/
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:
Tom otwierający serię młodzieżową z cyklu post-apo. Świat w którym jakaś choroba zabiła wszystkich dorosłych oraz dzieci. Uniwersum pełne odniesień do muzyki, filmów, innych książek i tym podobnych. Jednak te odniesienia stanowią tylko tło dla pokazania zasad uniwersum. Stylem troszeczkę przypomina to co robi Rick Riordan w swoich dziełach, z tym, że tutaj poznajemy akcję z perspektywy dwojga głównych bohaterów a nie całej grupy. Niestety przez takie poprowadzenie narracji ta dwójka narratorów wydaje się postaciami bardziej rozbudowanymi niż reszta i mimo iż nie należą do osób o złożonym charakterze to da się ich lubić. Może Jeff który robi za idealistę czasem irytuje ale ze względu na Donnę jest on tolerowany. Niestety jak to mają w zwyczaju 3/4 powieści dla młodzieży tych dwoje coś ma razem wątek romantyczny. W sumie to jak teraz wspominam książkę to jest ona stworzone z samych klisz, ale tak umiejęnie złożonych iż człowiek z przyjemnością czyta kolejne strony. Coś w sobie ma, takie małe i nieuchwytne ale przyciągające do siebie. I to pomimo tego zakończenia które wywołuje takie "WTF, co jest". Przez które człowiek analizuje od nowe wszystko co się w tym świecie wydarzyło. I jak mi się uda znaleźć to pewnie przyjrzę się kolejnym książkom z serii.
Profil książki w serwisie lubimy czytać:
Komentarze
Prześlij komentarz
Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)