Eliza Drogosz - Ostrze Nocy

Tym razem ponownie mam dla Was dość świeżą książkę. Autorkę serii możecie znać z krótkiej rozmowy tudzież wywiadu jaki możecie przeczytać tutaj. A który był niejako moim debiutem jeśli chodzi o przeprowadzanie tego typu rozmów. Niby brałem wcześniej udział w zadawaniu pytań twórcom na różnych grupach książkowych, ale była to praca grupowa a w tym przypadku całość przygotowywałem samodzielnie starając się by pytania były oryginalne oraz ciekawe. Ale wracając do książki, jest to trzecia z zaplanowanych czterech tomów i jest przed nią trudne zadanie. Czy przypadła mi ona do gustu? To już będziecie musieli przekonać się z tekstu poniżej.


---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: Edipresse
Seria: Księgi Ankh
Premiera: 18 luty 2019

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:

Bogowie starożytnego Egiptu przetrwali tysiące wieków pogrążeni we śnie. Teraz odrodzili się w ciałach niczego nie podejrzewających nastolatków, by stawić czoła sekretom, które wstrząsną całym światem.
Briant zrobiłby wiele, by cofnąć czas i uchronić Sonię od śmierci. Zresztą nie tylko ją. Stracił już tak wiele w swoim życiu... Jedyne co mu teraz pozostało to zemsta na tych, którzy odebrali mu wszystko. Pogrążony w samotności zatraca się w swoim gniewie. Czy znajdzie sojusznika swoich działań? A co jeśli się okaże, że Sonia wcale nie zginęła…?
Co się stanie, gdy najpotężniejszy z przebudzonych bogów wyzwoli swoją moc?

źródło opisu: http://hitsalonik.pl/produkt/ostrze-nocy

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

Trzecia część serii, ma przed sobą trudne zadanie. Szczególnie przy zakończeniu drugiego. Postaram się nie podawać żadnych spoilerów ale jest to trudne ponieważ samo pojawienie się pewnej postaci może być uznawane za mniejszy bądź większy spoiler. Zacznijmy od tego iż egipscy bogowie nadal budzą się powoli ale nieprzerwanie. Ta część wydaje się krótsza niż poprzednie, ale to tylko iluzja spowodowana tym iż jest ona troszkę wyższa. Wracając do treści powieści. W tej części poznajemy dużo lepiej bohaterów którzy do tej pory byli niejako na drugim planie. Nie jest to złym zabiegiem i pogłębia naszą wiedzę o uniwersum ale nie zostają oni tak bardzo w pamięci jak postacie z poprzednich części. Styl autorki, cóż mam napisać. Przeczytałem książkę w dwa dni, z czego nie jest to jeden tylko dlatego iż musiałem pójść do pracy? Powtórzyć to co pisałem poprzednio, styl prosty i ciekawy, przybliżający nam ciekawe, bogate i dość mało znane uniwersum. A może, że z wielką przyjemnością poznam czwarty tom i zamknięcie cyklu. Tak naprawdę to cały cykl ma w sobie to coś. To małe, trudne do wyjaśnienia zjawisko sprawiające iż czytelnik wręcz nie potrafi się oderwać od niej aż do epilogu. 
 Podoba mi się pomysł autorki by przed faktycznym rozpoczęciem książki szybko streścić poprzednie dwa tomy. Może streścić to złe słowo, lepszym jest przypomnieć. A jeśli chodzi o zakończenie tej częśći to musze przyznać iż po raz kolejny autorka mnie zaintrygowała i sprawiła, że zacząłem snuć różne domysły dotyczące dalszego przebiegu akcji.

Wybaczcie iż jest tego tak niewiele ale czuję się jakbym lawirował po polu minowym i niczym saper starał się nie trafić na spoiler.


Zapraszam do dzielenia się swoimi spotrzeżeniami w komentarzach, oraz do zajrzenia na wywiad z autorką.

Profil książki w serwisie lubimy czytać:

Komentarze

  1. Tematyka rzeczywiście jest ciekawa i chętnie przeczytam tę powieść. Czy powinienem zacząć od
    I części? Dziękuję za ciekawą propozycje i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście, że od pierwszej. Cała seria jest pod wspólnym tytułem "Księgi Ankh", a autorka planuje cztery tomy tego cyklu.
      Ze swojej strony dodam iż czwarty tom na pewno dołączy do mojej biblioteczki.

      Usuń

Prześlij komentarz

Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)