Mitchell Hogan - Krew Niewinnych

Cóż, powiedziałem sobie iż odkładam wszystkie rzeczy i praktycznie połowę książki przeczytałem w jeden dzień. Świetna pozycja i gdyby nie to, że mam w kolejce wiele innych to dawkowałbym sobie ją aby zostawić ją sobie na dłużej. Dodatkowo zauważyłem iż na czytniku, czyta mi się dużo szybciej niż książki w wersji fizycznej. Cóż, niech książeczki ładnie wyglądają na półce a ja kiedyś, gdy już cała seria będzie wydana przeczytam wszystko od nowa.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Premiera: 2 czerwca 2023


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis wydawcy:


Niszczenie nie powinno być takie łatwe. A jednak było i nic tego nie zmieni.

Wyzwoliciele przybyli by uwolnić uciśniony lud Imperium Mahryzańskiego.
Najpierw zabili wszystkich protektorów i czarodziejów. Teraz czekają. Na co? Na kogo?
To pytanie zadają sobie wszyscy, którzy przeżyli masakrę.
Caldan nie tylko przeżył, ale też zdołał wyprowadzić z miasta kilkoro ludzi. Ucieczka wydaje się jednak tylko odroczeniem egzekucji. Za ratunek i ocalenie niewinnych ktoś będzie musiał zapłacić. A krew Caldana może okazać się zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem, przy którym inwazja IIndryallan będzie tylko dziecinną igraszką.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

Cóż, świetna książka którą najlepiej czytać od razu po skończeniu pierwszego tomu. Zwłaszcza iż fabularnie nie ma pośród nich żadnej większej przerwy. Osobiście musiało minąć trochę czasu zanim ja się wciągnąłem ale to tylko dlatego, że musiałem przypomnieć sobie co się wydarzyło w Tyglu Dusz oraz na nowo umieścić wszystkie postacie. Chętnie przywitałbym przed rozpoczęciem powieści jakiś krótki skrót wydarzeń ale to tylko takie marudzenie by marudzić. Nie będę tutaj pisać o tym co dzieje się na tych prawie siedmiuset stronach tylko zamiast tego stwierdzę. Nie bójcie się objętości książki. Gdy już znajdziecie czas oraz pozwolicie się pochłonąć temu światowi to bardzo szybko kolejne setki stron będą przechodziły do stanu przeczytanych.
Co powieść ma do zagwarantowania? Oj bardzo wiele, chociażby sama magia o której dowiadujemy się troszkę więcej ale nadal czytelnik czuje niedosyt. 
A sam styl autora to cóż praktycznie połowę książki przeczytałem w jeden dzień i poznałbym ją całą spokojnie w dwa dni gdyby nie to, że nie miałem praktycznie czasu czytać. 
Dodatkowo autor ma specyficzny sposób ukazywania informacji w taki sposób, że czytelnik oprócz dowiadywania się czegoś o postaciach to nadal potrafią go czymś zaskoczyć a postać na którą w innych okolicznościach nie zwróciliby uwagi może okazać się ważniejsza dla całej sceny.
Świetna pozycja i polecam każdemu fanowi fantastyki. Weźcie i najlepiej na czas czytania dajcie gdzieś w pobliżu wielki znak "czytam, nie przeszkadzać dopóki nie skończę".



Profil książki w serwisie Lubimy Czytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5052362/krew-niewinnych
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu

Komentarze