Emilia Kolosa - Więzi Krwi: Przysięga

Ech, czemu takie fajne książki, tak szybko się kończą. Cóż, człowiekowi pozostaje tylko pocieszać się czekaniem na kolejny tom oraz tego iż nie żegna postaci które polubił. Nie mówiąc już o spamowaniu autorce w trakcie czytania książki. Czy polecam tę powieść. Z całą pewnością tak.

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: EmpikGO
Premiera: 10 lipca 2023


------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis wydawcy:

Ścigany przez zabójców szlachetny bohater... Nie, to zupełnie inna historia. Zacznijmy jeszcze raz:

Cassidy jest pyskata i każdego potrafiłaby doprowadzić do szału, w jej słowniku nie ma słowa "szlachetność", no i najważniejsze... za nic ma ludzkie życie. Mimo to, ceni rodzinne więzi i pragnie spełnić ostatnią wole swojego ojca. Towarzyszy jej banda zabójców wyklęta z własnej gildii, oraz rycerz, który porzucił swój zakon i złamał śluby. Cała ich historia to wirujące ostrza, szalone pościgi, zdrada, walka o dziedzictwo i życiowe cele. Ale przede wszystkim to opowieść o wiernej przyjaźni, lojalności i miłości, której zasmakują nawet zepsute serca…

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

Co ja mogę napisać na temat pierwszego tomu tego debiutu literackiego? Życzyłbym sobie aby wszystkie debiuty właśnie tak wyglądały, no może z małym wyjątkiem. Ta książka jest za krótka. Stanowi całą historię i nawet jeśli nie będziecie mieli okazji przeczytać kolejnych tomów to nie zostaniecie bez zakończenia opowieści ale chciałoby się więcej. W tej części skupiamy się na historii nieokrzesanej małej, rudej której lepiej nie nazywajcie "mała", oraz pewnego oryginalnego rycerza. Jednakże każda z postaci, czy to z pierwszoplanowej drużyny czy drugoplanowa oraz z tła ma własną historię i motywację. Chciałoby się usłyszeć więcej. Sam główny wątek fabularny to coś czego tu nie zamierzam komentować jednakże to postacie i ich charakter nie pozwala oderwać się od lektury. Czy mam swoich ulubieńców w drużynie? Nie, lubię ich ale po równo. 
Akcja, jest wiele scen walk i zostały one ładnie podane chociaż bardziej doceniam to, że mimo ukazanie postaci jako doświadczonych i wielce uzdolnionych są również ukazani jako nie perfekcyjni paradoksalnie są przez to żywsi i pełniejsi. A same sceny akcji nie wydają się umieszczone jedynie dlatego, że tak pasowało dla powieści a z bardziej rzeczywistej wizyty. 
Opisy, są ukazane w sposób nie szczegółowy ale wystarczający aby zobaczyć wszystkie sceny. 
Według Empiku powieść ma ponad sześćset stron jednak naprawdę bardzo szybko strony się czytają. Duża w tym zasługa lekkiego pióra oraz mam nadzieję, że nie obrażę autorki ale "bardowskiego stylu opowieści". 
Polecam tę powieść każdemu fanowi fantastyki ale dobrze by było jakbyście znaleźli jeden dzień tylko dla niej. Nie powiem, że po tym dniu przeczytacie a później zapomnicie ją. Przeczytacie i będziecie mieli kaca. Tym, większego im bardziej przypadną wam do gustu postacie. 

Profil książki w serwisie Lubimy Czytać:

Komentarze