Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2024

Ann Dove - wywiad

Obraz
  1. Czy mogłabyś przedstawić się tym spośród czytelników którzy są jeszcze przed poznaniem twoich powieści? Najtrudniej jest mówić o sobie, dlatego posłużę się nudnym wzorcem: jestem absolwentką filologii angielskiej, z wykształcenia rekruterką IT, a z zamiłowania pisarką. Swoje historie tworzę od najmłodszych lat (pierwszą "książkę" napisałam mając osiem lat). Lubię podróże i sport na świeżym powietrzu, a w szczególności jazdę na rowerze, górskie wycieczki i strzelanie z łuku. 2. Pierwszy tom Zmierzchu Bogów bardzo mocno jest związany z mitologią nordycką. Skąd takie zainteresowanie nią? Mitologie fascynowały mnie odkąd pamiętam. Tę grecką przeczytałam na długo zanim była lekturą szkolną i absolutnie mnie oczarowała. W wieku nastoletnim zapoznałam się z dziełami Tolkiena (które do tej pory stanowią dla mnie swego rodzaju wyznacznik dobrego fantasy) i wówczas odkryłam, że autor mocno inspirował się bogatą mitologią nordycką, którą postanowiłam wówczas poznać. 3. Skąd pomysł ...

Ann Dove - Córka słońca i księżyca

Obraz
Książka którą poleciała mi znajoma z Instagrama działająca pod nickiem "maggie_w_ksiazkach", a samą wziąłem z Legimi bez żadnych oczekiwań co do niej. W olbrzymim skrócie powieść podobała mi się. -------------------------------------------------------------------- Okładka: Seria: Zmierzch Bogów Wydawnictwo: Smok Premiera: 15 lipiec 2024 -------------------------------------------------------------------------- Opis wydawcy: Isa jest córką niczyją, którą pod opiekę wzięła potomkini legendarnego boga gromów Thora. Dziewczyna przechodzi surowy trening pod okiem walkirii i zostaje strażniczką Świętego Sadu. Jej zadaniem jest pilnowanie, by nikt niepowołany nie tknął jabłek nieśmiertelności, które rozdzielać może wyłącznie bogini Idunn. Gdy odwieczni przeciwnicy Asgardu łączą siły, wioska Isy, a także Sad zostają doszczętnie zniszczone, a ona wzięta do niewoli. Dziewczyna widzi na własne oczy przywódcę lodowych gigantów: Fenrira. Wówczas dociera do niej, że ziścić się mają złowie...