Marcin S. Przybyłek - Stara kobieta i smok

Cóż na początku lekkie zdziwienie bo wersja na czytniku ma więcej stron niż moje fizyczna, jednak to wyjaśniło się później bo okazało się iż w wersji fizycznej pole tekstu jest troszkę większe. Ale to tylko taka prywata a wracając do książki, jest to bardzo dobra powieść i mimo, że ma około osiemsetpięćdziesiąt stron to nie jest to cała historia a tylko początek. Przynajmniej tak mi się wydaje


--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Premiera: 25 kwietnia 2025


------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis wydawcy:

(Wydanie I, Wydawnictwo Fabryka Słów, Lublin-Warszawa, 2025)

"Stara kobieta i smok" - Na początku była Nologia. Wszechobecna, wszechwładna, wszechmocna. Tkwiła w ciele, umyśle i duszy wszystkiego, co żyło – ludzi, zwierząt, roślin. A potem przyszła Zagłada. Cywilizacja, która wznosiła się na ramionach kodów i algorytmów, upadła, pozostawiając po sobie świat pełen szczątków sieci i strzępów zapomnianej technologii.
Minęło tysiąc lat. Nieliczni wciąż widzą ikony wiszące w powietrzu, czują ich działanie, potrafią używać widm Prastarych. Nazywają ich czarownikami. Wśród nich jest Stara Kobieta i jej Uczeń – wiedzący więcej, niż powinien. Są też Smoki – tajemnicze drapieżniki, których boją się nawet najodważniejsi. Razem wkraczają w wir wydarzeń, które mogą odmienić oblicze Uropy, sterroryzowanej przez tę, której imienia lepiej nie wymawiać.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

O rany, jak ja mam napisać cokolwiek o tej książce skoro wszystkie myśli które mam są mniej lub więcej spoilerami. Dobrze wiecie iż staram się unikać spoilerów dlatego z góry wybaczcie za krótki i enigmatyczny tekst.
Może na początek świat. Uniwersum stworzone przez autora to cywilizacja postapokaliptyczna. Nie wiemy co tam się stało ale czytelnik podświadomie szuka w słowach, budynkach, osadach, narzędziach z których korzystają mieszkańcy odpowiedzi na to co się stało i jak świat stał się taki jaki go widzimy. Cóż, poznamy wiele odpowiedzi na stronicach powieści, większość pod koniec ale tak naprawdę to historia nie została jeszcze zakończona. Nie wiem ile jeszcze części autor planuje ale gdy będę miał czas to zapoznam się z nią.
Bohaterowie. Tu mam problem. Postaci jest dużo i poznajemy ich w pewnym stopniu ale jakoś są mi oni kompletnie nijacy. Nie wiem, zupełnie jakby czegoś mi tu zabrakło. Może dlatego pewien wątek który pojawił się w drugiej połowie książki jakoś nie przypadł mi do gustu.
Narracja/styl autora. A tutaj w trakcie czytania miałem wrażenie jakbym siedział w średniowiecznej karczmie, gdzieś w zacienionym kącie przysłuchując się historii roztaczanej przez utalentowanego barda. Wybaczcie takie obrazowe porównanie ale jest ono najłatwiejsze do przelania na papier. 
Jakbym miał oceniać książkę to w skali szkolnej dałbym piątkę z minusem a w skali dziesiętnej która dla niektórych z was jest łatwiejsza do wyobrażenia to osiem i pół na dziesięć. 
Podsumowując. Jest to bardzo dobra książka fantastyczna z postaciami ciekawymi i oryginalnymi ale z którymi losem ciężko jest się przejąć. Pozostają dla czytelnika neutralni i nie ważne jakie niebezpieczeństwa przed nimi stają czytelnik wie iż nic im się nie stanie. Jednakże mimo tego co napisałem polecam książkę fanom fantastyki i jak znajdę czas oraz pojawią się kolejne tomy to przeczytam je. 



Profil książki w serwisie Lubimy Czytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5173149/stara-kobieta-i-smok
Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu


Komentarze

Popularne posty