Urlop

Dzisiaj oficjalnie zaczął się mój dwutygodniowy urlop. I jeśli mam być szczery postaram się coś napisać do projektów. A nawet jak dobrze pójdzie znaleźć jakieś materiały dotyczące kolejnego sezonu serii Tysiąc Planet. Jednak to nie takie proste, niestety tak się składa, że w dziewięćdziesięciu procentach przypadków jak człowiek bierze urlop, nawet gdy nic sobie nie zaplanował to wypadnie mu tyle zajęć, że będzie spał krócej niż podczas normalnego okresu zajęć.

A jeśli chodzi o mnie to sypiam średnio po cztery-pięć godzin. Jak będzie sześć to mówię sobie "Wow, dzisiaj długo spałem".

Komentarze