Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2015

Prawdopodobna nowa książka

Wiecie co, tak szczerze pisanie drugiej książki o tej samej tematyce jest trudne (chodzi mi o projekt Recepta), dlatego chciałem spróbować swoich sił w innym gatunku. Nie martwcie się do gatunku z książki "Szkarłatny Pocałunek" wrócę, zbyt wiele pomysłów kotłuje mi się po głowie. Niestety zbyt wielka ilość pomysłów ma też swoje złe strony, a mianowicie trudno trzymać się jednej wersji.

Kolejny projekt?

Przyszedł mi do głowy nowy pomysł na książkę. Nowy gatunek, którego jeszcze tu nie było. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Trzymajcie kciuki.

Zdrowie

W piątek a praktycznie od soboty ponieważ w piątek jeszcze odzyskiwałem siły. Jestem zdrowy, jednak nadal nie mogę zebrać się by nagrać odcinek specjalny a premiera ostatniego odcinka drugiego sezonu coraz bliżej. Nie martwcie się postaram się znaleźć czas. Niestety przez atmosferę w pracy mam początki depresji i coraz więcej czarnych myśli. Najchętniej to poszedłbym do szefa i powiedział prosto z mostu "Jak coś do mnie masz to mnie zwolnij". Niestety jestem zbyt wielkim tchórzem by takie słowa przeszły mi przez gardło i dlatego muszę znosić to co muszę.

Chorowania ciąg dalszy

Rany, mam tyle czasu na chorobę a ta akurat wybiera sobie takie momenty w których nie powinna być. Dlaczego tak się dzieje? Czy u Was też jest podobnie z takimi sprawami. Gdy na coś czekacie to nie przychodzi a kiedy już potrzebne nie jest to BUM, zjawia się i nie chce odejść.

Niedyspozycja głosowa

Mam lekko schorowane gardło i nie mogę długo nagrywać. Mam nadzieję, że ten zapas odcinków który mam wystarczy bym wrócił do zdrowia.

Jasper Fforde - Ostatni smokobójca

Rany, jeszcze nigdy żadna książka nie sprawiła mi takich trudności. Pozycji tej nie polecam żadnemu z Was. Nieważne czy będzie w promocji czy nawet ktoś będzie chciał ją Wam dać za darmo nie bierzcie. Naprawdę szukam jakichś plusów i jedyne co można w miarę pozytywnego powiedzieć to złożoność świata. I właśnie dlatego książka nie dostanie jedynki tylko DWA z minusem.

Tysiąc Planet - sezon drugi

Tak sobie liczę i wychodzi mi, że ostatni odcinek tego sezonu pojawi się w czwartek. Naprawdę bardzo nie jest mi to na rękę i dlatego też istnieje duże prawdopodobieństwo, że stworzę odcinek bonusowy by łądnie cały tydzień był zapełniony odcinkami.

Postanowienie Blogowe

Jako, że prowadzę dość spokojny tryb życia i często siedzący, postanowiłem wpisać tu swoje postanowienie. Tak prawdę mówiąc jest to rozszerzenie czegoś co robię od jakiegoś czasu. Mianowicie codziennie wieczorem krótka seria ćwiczeń. Wiecie pompki, przysiady, brzuszki i kilka innych pierdół. Bez liczenia czy robienia na siłę. Nie jest to jakiś trening który ma poprawić sylwetkę, a raczej zmęczyć mnie, może z czasem zwiększę ich ilość, jednak na dzień dzisiejszy kilka minut każdego wieczora wystarczy.

no i koniec

Niestety, mój urlop się kończy i już jutro muszę wracać do pracy. Moje plany znalezienia innej spaliły na panewce gdy okazało się, że w upatrzonej placówce nie ma wolnych etatów. A moje morale osiągnęło dno gdy druga placówka o tym samym kierunku okazała się tak naprawdę tą samą co pierwsza. Po prostu rozrośli się i wchłonęli tamtą. No nic, w takim razie trzeba jeszcze pocierpieć w tym szambie i uzbroić się w anielskie pokłady cierpliwości. Tak do współpracowników (donosicieli), na szczęście nie wszyscy. Jak i radę, która takich nagradza, premiami i tym podobnymi. Taki mały komunikat odnośnie drugiego sezonu Tysiąca Planet. Będzie ona mieć 24 odcinki. Praktycznie cały jest nagrany. Zostało mi jeszcze sześć odcinków, tak więc spokojnie, wydaje mi się, że bez żadnych przeszkód ani zbytnich przenosin będą publikowane. Trzeci sezon serii Tysiąc Planet nie został jeszcze zaplanowany. Gdy nagram cały drugi pomyślę wtedy co umieścić w tym.