Znaczenie imienia

Ostatnio miałem pewien problem ze znalezieniem imienia dla bohaterki. Nie, że nie miałem żadnego, wręcz przeciwnie miałem kilka. Postanowiłem więc wejść na strony ze informacjami na temat imion. Po wybraniu jednego pomyślałem sobie "a czemu by nie przeczytać czegoś na swój temat? Pośmieję się trochę."

Oto na co natrafiłem.

Jest bardzo ciekawy świata, jednak wrodzona nieśmiałość skłania go do działania na drugim planie. Ten niepokój kształtuje jego charakter. Woli wejść kuchennymi drzwiami, niż od frontu. Jest bardzo ciekawy, nieraz zbyt ciekawy, co stawia go w trudnych sytuacjach. Brak mu pewności siebie. 
                   Jeśli od dzieciństwa nie zwróci się na to uwagi, może stać się bardzo nieśmiały. Ponieważ jest skryty i zamknięty w sobie, trudno poznać jego poglądy i zamierzenia. Cechuje go niesamowicie analityczna, niemal pedantyczna inteligencja. (że niby ja mam być pedantyczny w tej dziedzinie. W tym momencie po raz pierwszy przerwałem czytanie, ponieważ mój napad śmiechu nie pozwolił mi na dalsze koncentrowanie się na tekście). Duża pobudliwość nieraz powoduje u niego trudności z wyrażeniem myśli. Nie powinien kierować się emocjami, ale rozumnymi decyzjami. Wielka wrażliwość na porażki, łączy się w nim z pragnieniem ucieczki. Żywa intuicja oddaje mu wielkie usługi. Nie lubi dwuznacznych czy wątpliwych sytuacji. W nic nie wierzy, póki nie zrozumie dokładnie, czego się po nim oczekuje i co się mu proponuje. (w nic nie wierzy. Może nie do końca w nic, ale jestem sceptycznie nastawiony do wierzeń, szczególnie tych starych gdzie na przestrzeni lat wiele ulegało zmianie) Wyraźna różnica między aktywnością a dynamizmem powoduje, że często „kręci się za własnym ogonem”. 
                   Bardzo towarzyski, ale niestały. To chętnie przyjmuje gości, to chciałby żyć samotnie na środku oceanu. Lubi życie rodzinne, pod warunkiem, że rodzina nie jest despotyczna. Ma dużo szczęścia, ale nie umie go wykorzystać. Docenia przyjemności życia. Zmysłowość jest u niego na ogół silniejsza od uczuciowości, stąd dąży do odrzucenia uczuć, aby uniknąć moralnego zaangażowania w stosunku do partnerki. Często obawia się, że zbyt wielkie uczucie sprowadzi go do stanu niewolnictwa. Jest niezależny, jako dziecko nie lubi całusów i uścisków  (i tu się zgadzam połowicznie. Jeśli chodzi o całusy to tak, nie przepadam za nimi. Ale uściski zatrzymuję dla osób mi bliskich). Trudno przeszkodzić mu w ucieczce, ale nauczmy go, choćby w biegu, zastanawiać się nad sytuacją.

Komentarze