Halina Bojarska - Dzieci Nocy

Mam dla was pierwszy tom z serii Dzieci Nocy, Czy podobała mi się ta powieść? To już musicie odgadnąć sami z poniższego tekstu.

------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: self-publishing
Seria: Dzieci Nocy
Premiera: Brak danych

-----------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:

Komediowy cykl o nie do końca mrocznym świecie wampirów i wilkołaków.
Te dwie, wiecznie ze sobą skłócone społeczności z desperacją próbują egzystować nie wchodząc sobie w drogę. W dzisiejszych czasach nie jest to łatwe.
Młody wampir, przez przypadek, zdobywa tajne informacje o współpijcach i znienawidzonych wilkołakach. Są to nazwiska, adresy, telefony, coś co na pewno nie powinno trafić do policyjnej bazy danych. Niestety, chłopak miał pecha. Został złapany przez wilkołaki. Nadeszły trudne i mroczne czasy kiedy to odwieczni wrogowie zmuszeni są podjąć wspólny wysiłek, by ratować własną skórę i wyjść z całego zamieszania z jako taką godnością.
Barwne postacie, szybkie akcje i zabawne dialogi.
Lekka lektura dla każdego.

--------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

 Ta niestety krótka powieść ma w sobie zadziwiająco dużo wątków. Na niecałych dwustu stronach do czynienia z ukazaniem życia wampirów, wilkołaków i ludzi. Niestety najmniej miejsca autorka poświęciła wilkołakom co ma swoje usprawiedliwienie w fabule jednak czytelnik z chęcią poznałby tę stronę lepiej. To co macie w opisie książki jest tylko jednym z wątków. I mimo, że lista jest jednym z motorów napędowych fabuły to jest tam kilka innych motywów. Włącznie z elementem romansowym.
Bohaterowie. I to jeden ze słabszych elementów. Ponieważ przez ich mnogość są nakreśleni bardzo oszczędnie, że się tak wyrażę. I ciężko aby zapadli w pamięć na dłużej.
W sumie to takie samo spostrzeżenie mógłbym dać co do miejsca akcji. Niby większość dzieje się w Londynie [i kilka scen w innych miejscach], lecz ich opisy są szczątkowe by nie powiedzieć żadne.
Styl. Autorka pisze lekko i przyjemnie, największą satysfakcję czerpiąc z scen akcji. Ku mojemu zdziwieniu nie ma ich aż tak dużo jak mogłoby ale są one napisane ze smakiem. Trochę przeszkadzały szczątkowe opisy postaci i miejsc przez co rysowanie miejsc i postaci w myślach szło powoli. Nie twierdzę iż nie mam w pamięci obrazu postaci jednak rysunek ten powstał o jakieś pięćdziesiąt stron za późno.
 Książka jest szybka, łatwa i przyjemna. W sam raz na jeden wieczór oraz by odpocząć od innych lektur. I ten element sprawia iż jej elementy które możnaby wziąć za wady w tej chwili przechodza jako pozytyw. Nie jest to jakieś wybitne dzieło ale w trakcie lektury ani razu nie czułem zniechęcenia czy przymusu jej ukończenia. Jeśli chodzi o drugi tom serii to wszystko zależy od tego czy znajdę czas.

 Ocenę jaką wystawiam tej pozycji jest 6,5 na 10
a naciskiem iż jest to pozycja na jeden wieczór.
Książkę znajdziecie pod aresem:
https://www.e-bookowo.pl/fantasy-i-science-fiction/dzieci-nocy.html








Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu

Komentarze