Andrzej Pilipiuk - Faceci w gumofilcach [PRZEDPREMIEROWA]

Po dłuższej przerwie wróciłem do książki o naszym menelo-egzorcyście Jakubie Wędrowyczu. Rozumiem iż niektórym ta książka może się nie podobać, ale do mnie one przemawiają i osobiście uważam je za świetne pozycje na zrelaksowanie a dzięki temu iż są to zestawy różnej długości opowiadań to łatwo znaleźć w trakcie dnia czas na jedno, dwa opowiadania a później odłożyć książkę i wrócić znowu gdy w napiętym harmonogramie znajdzie się trochę wolnego.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Seria: Oblicza Wędrowycza
Premiera: 23 listopad 2022

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis wydawcy:

Superbohater ze ściany wschodniej powraca. Nieświeża onuca upchnięta w filcowo-gumowym kamaszu odciśnie swe piętno na obliczu świata (i na niejednej bardackiej gębie).
Bagnet wyciągnięty zza cholewy utoczy znów wrażej juchy, a aparatura w piwniczce radośnie wybulgocze melodię do taktu.
Czas rozgarnąć ziemniaki w kopcu i powybierać granaty.
Strzeżcie się, pekaesem z Chełma nadjeżdża on: pocieszyciel strapionych, bat na namolnych, mistrz kołka i linki hamulcowej - Jakub "Mroczna uszanka" Wędrowycz.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

I kolejny, już dziesiąty tom z o Jakubie Wędrowyczu. Jest to długa seria a mimo to nadal daje wiele radości i czytelnik nie odczuwa w żadnym momencie znużenia. Ten zestaw zawiera jedenaście historii, osobiście najbardziej przypadła mi do gustu historia będące nawiązaniem do innej książki autora. Wybaczcie iż mówię tak enigmatycznie ale nie chcę Wam psuć niespodzianki. Opowiadanie zawarte w tej książce są różnej długości ale każde z nich zawiera całą historię i wiele alkoholu oraz pokazanie Bardakom gdzie ich miejsce. W sumie Wędrowycz i Bardaki są niczym kultowi Kargule i Pawlaki chociaż u naszego Jakuba nie widać ochoty do zawieszenia broni. Tak naprawdę to nie wiem co napisać oprócz polecenia Wam tego zestawu, i to niezależnie czy znaliście Jakuba już wcześniej czy "Faceci w gumofilcach", będą waszym pierwszym kontaktem z tym bohaterem. O, już wiem co jeszcze napisać. Czytałem książkę przez dwa dni, ale gdyby nie to, że w piątek nie było zbytnio czasu na lekturę to spokojnie poznałbym całość w ciągu jedno dnia. A sama książka ma około czterystu stron, tak że możecie sami wywnioskować czy przypadła mi do gustu. 
Czy liczę na to, że powstaną kolejne książki z Jakubem W.? Tak, mam nadzieję iż będzie ich jeszcze sporo, ponieważ książka jest zestawem idealnie relaksujących opowiadań.
Małe ostrzeżenie, powieść nie jest dla osób które na najmniejszą wzmiankę o alkoholu dostają wzrostu ciśnienia. Zamiłowanie Jakuba do tego trunku ważnym aspektem całej postaci oraz środowiska w którym żyje i gdyby został jej pozbawiony wydałby się sztuczny. Jeszcze raz, polecam Wam tę książkę, jak i inne z tym bohaterem.
Profil książki w serwisie Lubimy Czytać:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5035357/faceci-w-gumofilcach

Za książkę do recenzji dziękuję wydawnictwu


Komentarze