Agnieszka Miela - Śmiech Diabła

Książka ta została mi polecona i nie żałuję kontaktu z nią. Może i nie jest idealna ale bardzo przyjemnie spędziłem przy niej czas.


---------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: Zysk i s-ka
Premiera: 16 marzec 2021

-----------------------------------------------------------------------------------------
Opis wydawcy:

Kiedy umiera nadzieja, nastaje czas obłędu. Gdy brakuje wybawców – rodzą się szaleńcy.
Wystarczyła jedna noc, by stracili wszystko, co było im najdroższe. Pozbawieni domu i wiary w lepszą przyszłość zdecydowali się poświęcić życie w imię poprzysiężonej zemsty. Jednak ktoś miał wobec nich inne plany.
Aine i Bertram, potomkowie dwóch Starych Rodów, nie mają pojęcia, że ich losy zostały nierozerwalnie złączone z Ziarnami Relenvel – legendarnymi istotami niemal równymi Bogom. Nie podejrzewają też, że wyrządzone im krzywdy są jedynie elementem gry, której stawka jest wyższa, niż ktokolwiek mógłby sądzić. Tym razem bowiem to ludzie zadecydują o wyniku starcia między bóstwami.

-------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

Na samym początku tej powieści sądziłem iż będzie to fantastyka w której nie ma ani grama magii, czy może jest gdzieś w tle ale nikt się nią nie posługuje. I co zastanawiające podobała mi się ta wizja. I mimo, że z czasem aspekt magiczny zaczął wychodzić z cienia to i tak był raczej jako element tła. O wątku Starych Bogów nie będę pisać ponieważ może być to spoiler, racja nie głównej linii fabularnej ale spoiler. Trochę brakuje mi szerszego ukazania drugiej strony frontu walki chociaż rozumiem dlaczego autorka postanowiła to zrobić tak a nie inaczej przydałoby się aby uchyliła czytelnikowi rąbka tajemnicy co do przekonań tej drugiej strony. 
Bohaterowie, cóż dość szybko polubiłem Aine. I mimo, że z czasem jej charakter delikatnie się zmienił to nadal widać w niej tę dziewczynkę którą poznajemy na początku powieści. Co do reszty postaci to pozostają dla mnie neutralni i naprawdę nie obchodzi mnie jakie przygody przeżywają.
Jeśli chodzi o inne aspekty książki. Na początku musiałem lekko przyzwyczaić się do przeskoków w czasie jednak to tylko małe marudzenie. Czy polecam tę książkę? Tak, polecam. Zwłaszcza osobom które chcą poznać historię ze świata fantastycznego bez magii na pierwszym planie.

Profil książki w serwisie Lubimy Czytać:

Komentarze

Prześlij komentarz

Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)