Zapraszam Was na świeżynki, jeszcze ciepły wywiad z debiutującą autorką. Jej "Trupi Oddech", będzie najprawdopodobniej na dniach wysyłany ze strony wydawnictwa gdzie zamówiłem go w przedsprzedaży tak, że spodziewajcie się iż opinia o książce również się pojawi. Cóż debiuty mają coś w sobie co mnie intryguje i przyciąga. Ale już nie marudzę i zapraszam Was na szybki wywiad.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
1. Cześć, mogłabyś przedstawić się naszym czytelnikom?
Hej! Nazywam się Patrycja! Lubię mówić o sobie, że jestem romantyczką, fantastką oraz miłośniczką pięknych słów i brzydkich obrazów. I to mój najlepszy opis!
2. Opowiedz proszę o swojej pierwszej powieści.
Moja pierwsza powieść to historia z gatunku postapokaliptycznego fantasy z elementami grozy. Znajdzie się tam również sporo gore oraz nawiązań do kultury kreolskiej czy stanu Luizjana, w którym toczy się akcja. Trupi oddech opowiada o losach Calluma, zadziornego nastolatka, przemierzającego Talbay w poszukiwaniu niezwykle ważnej dla niego osoby. Obserwujemy jego samotną wędrówkę, aż napotyka tajemniczą dziewczynę Nalię, która staje się towarzyszką pokutnej podróży naszego głównego bohatera. W międzyczasie jako czytelnicy jesteśmy świadkami narastającego buntu w nadmorskim hotelu Marina Peaks, w którym żelazną ręką rządzi porucznik Sterlyson. Nie zapominajmy również o kręcących się po opustoszałych ulicach zombie, czyhających na naszych bohaterów oraz niebezpiecznych fanatyków mrocznej magii vodoun, skłonnych do bestialstkich zbrodni…
3. Co skłoniło Cię do takiego a nie innego umieszczenia akcji? Chodzi mi głównie o nie ukrywajmy rzadko spotykane miejsce.
Miasto, w którym toczy się akcja powieści, zostało przeze mnie wymyślone, lecz to dzięki stanowi Luizjana książka mogła nabrać tylu barw. To miejsce o niezwykłej historii, stanowiące wyjątkową mieszankę kultur i bogatej różnorodności etnicznej. To również źródło wierzeń religii voudoun, która, co ciekawe, jest praktykowana w Luizjanie do dziś. Dlatego zdecydowałam się umieścić akcję właśnie w tym miejscu, biorąc pod uwagę także fakt, że tamtejsza przyroda jest niezwykle interesująca: od rozległych mokradeł po dzikie lasy, które same w sobie nadają mrocznego klimatu, zwłaszcza w otoczeniu opuszczonych, zaniedbanych budynków.
4. Masz swój rytuał pisarki?
Mam swoją ulubioną świeczkę o zapachu starej drukarni, którą lubię zapalić przed rozpoczęciem pisania, zaparzam herbatę lub robię sobie kawę, zakładam słuchawki, włączam mocną playlistę i… piszę, co mi w duszy gra.
5. Wyobraź sobie iż Trupi Oddech ma być zekranizowany film czy serial, obojętnie. Masz swoich kandydatów których widzisz w rolach swych bohaterów?
Na pewno widziałabym w roli Keatona, jednego z przyjaciół Calluma, Lee Minho ze Stray Kids! Pasowałby tam idealnie. Co do reszty bohaterów - myślę, że musiałabym wziąć udział w castingach, aby podjąć decyzję, ale szczerze mówiąc… Nie mam aktualnie w głowie nikogo, kto mógłby odgrywać poszczególne role. Myślę, że wybrałabym kogoś, kto najbardziej potrafiłby oddać osobowość moich bohaterów, nawet bez względu na staż aktorski! A sama nie ukrywam - najchętniej zagrałabym Maisie, gdybym mogła!
6. Czy w trakcie pisania była jakaś scena którą usunęłaś lub zmieniłaś w znaczącym stopniu?
Cała historia została zmieniona, kiedy zastanawialiśmy się z wydawcą, jak można ulepszyć Trupi oddech. Pisałam tę historię jak byłam nastolatką - dlatego zdecydowałam się stworzyć ją jeszcze raz od nowa i osadzić w trochę innych realiach.
7. Zdradź proszę jak długo pisałaś Trupi Oddech od pierwszych szkiców aż do szukania wydawnictwa i dowiedzeniu się o wydaniu jej przez obecnie wybraną firmę.
Trupi oddech zaczęłam pisać w 2017 r. (jak miałam 17 lat), skończyłam w 2023 i w tym samym roku udało mi się znaleźć wydawnictwo. 26 listopada 2025 roku Trupi oddech finalnie ujrzał światło dzienne w swojej obecnej formie.
8. Czy mogłabyś zdradzić nad czym obecnie pracujesz?
Na ten moment nad kolejną częścią Trupiego oddechu - bo ta historia ma jeszcze wiele do zaoferowania.
9. Interesowałaś się rynkiem książek paragrafowych?
Nie, ale to pytanie brzmi jak zachęta, żeby się jednak zagłębić w ten temat!
10. Masz jakiś gatunek literacki którego wiesz, że nie napiszesz?
Szczerze… chyba nie! Chętnie podjęłabym się próby napisania czegoś, co nawet wykracza poza sferę mojego komfortu. Traktowałabym to jako wyzwanie.
11. A gatunek literacki w którym chciałabyś coś napisać ale wewnętrznie czujesz się jeszcze nie gotowa?
Na ten moment myślę, że jest to science fiction. Kiedyś miałam podejście do historii z tego gatunku, ale mimo to mam poczucie, że było w nich za mało zaawansowania technologicznego oraz inności, które można by przedstawić w książce. Chciałabym spróbować stworzyć coś w rodzaju „Diuny”, lecz musiałabym bardziej zagłębić się w tematy najczęściej pojawiające się w tego typu literaturze.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Bardzo dziękuję autorce wzięcie udziału w tym co tu nie mówiąc amatorskim wywiadzie i oby Trupi Oddech był pierwszym krokiem do wielu bestsellerów.




Komentarze
Prześlij komentarz
Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)