Mroczne Materie

Mam swoją serię Mrocznych Materii, była w jednym z pudeł na strychu. Szczerze nawet zapomniałem, że w tym pudle były książki. Tom drugi czyli "Zaczarowany Nóż", jest pierwszym który miałem i mimo iż mi się podobało to tak naprawdę nawet nie zwróciłem uwagi, że jest to środek serii. Dopiero kilka lat później kupiłem pierwszy i trzeci tom.

A teraz plany, otóż z racji delikatnie mówiąc dość ciężkiej próbie zdobycia tej serii gdy tylko książka "Piętnastoletni Kapitan" Juliusza Verne'a dojdzie do końca ta zajmie jej godzinę. Miałem dać "Ucho od śledzia" Hanny Ożogowskiej, jednak mam nadzieję, że fani autorki wybaczą mi ten poślizg.




Komentarze