Philip Pullman - Tajemnicza Wspólnota

Powroty do uniwersum które poznało się w dzieciństwie są ciężkie. Dlaczego? Ponieważ po bliższym poznaniu wydają się one jakieś takie puste. Jak jest z Mrocznymi Materiami? Mówiąc krótko, o bogactwo świata nie musicie się martwić.

-----------------------------------------------------------------
Okładka:


Wydawnictwo: Mag
Premiera: 30 wrzesień 2020

------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:

Lyra Złotousta jest już młodą kobietą, studentką drugiego roku na uniwersytecie w Oksfordzie. Kiedy Pantalaimon, jej dajmon, staje się świadkiem morderstwa, oboje zostają zmuszeni do przedefiniowania swojego związku w sposób, którego nigdy sobie nawet nie wyobrażali, i wplątani w skomplikowany, niebezpieczny konflikt w świecie, którego istnienia nie podejrzewali. Wciągnięty w wir wydarzeń Malcolm Polstead również będzie musiał wyruszyć w podróż – niegdyś chłopiec z kanoe, który postanowił ocalić niemowlę z powodzi, a dziś mężczyzna o silnym poczuciu obowiązku, który chce robić to, co słuszne. Oboje ich czeka wyprawa daleko poza granice Oksfordu, przez całą Europę, aż do serca Azji, w poszukiwaniu tego, co zaginione: miasta nawiedzanego przez dajmony, tajemnicy ukrytej pośrodku pustyni i rozwiązania zagadki nieuchwytnego Prochu.
Drugi tom „Księgi Prochu” rozwija i pogłębia – nakreślony przez Pullmana z epickim rozmachem – obraz równoległego świata. Nie tylko wciąga czytelnika w przygodową fabułę, lecz także zmusza go do zastanowienia się, co to znaczy zrozumieć samego siebie, dorosnąć i przeniknąć rozumem świat wokół nas. Oto znakomita opowieść spod pióra jednego z najlepszych pisarzy świata.

-------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

Ciężko jest pisać o tej książce. Z jednej strony naprawdę przyjemnie jest poznać dalsze przygody Lyry. Dodatkowo mnóstwo innych szczegółów tak z jej życia jak i innych bohaterów. Niestety jest kilka wątków które wydają się przegadane i sztucznie wydłużane. Na jeden ciekawy element znajduje się tam około dwudziestu nudnych. Na szczęście mnogość innych wątków sprawia iż tamte można darować. Dodatkowo czasem wydawało mi się iż pewne elementy historii są zbyt często powtarzane. Tak jakby czytelnik nie pamiętał co czytał ten jeden czy dwa rozdziały temu. Jednakże mimo tego mojego narzekania w tak krótkim tekście książka podobała mi się i chętnie przeczytam tom trzeci gdy już zostanie wydany.
Profil książki w serwisie lubimy czytać:

Komentarze