Mark Hodder - Wyprawa w księżycowe Góry

Cześć, ta książka zabrała mi więcej czasu niż sądziłem i powód do tego jest ten sam co zawsze. Czynniki zewnętrzne. Jest to trzecia część z większego cyklu ale ja wcześniej nie miałem z nim styczności i nie czuję jakiegoś braku z tego powodu. Jest to pozycja z gatunku mojej ukochanej fantastyki dlatego nie zdziwcie się jak będę w stosunku do niej bardziej wymagający.


-------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Wydawnictwo: Fabryka Słów
Seria: Burton i Swinburne
Premiera: 30 sierpień 2013

------------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:

POWRÓT DO SAMEGO POCZĄTKU PRZYGODY!

Jest rok 1863, ale nie ten, który być powinien. Czas bardzo zboczył z kursu i mają miejsce wydarzenia, które doprowadzą do niszczycielskiej wojny światowej. Premier lord Palmerston uważa, że posiadając wszystkie trzy Oczy Naga będzie w stanie wpłynąć na przebieg zdarzeń i uniknąć wielkiej wojny. Już ma w swoich rękach dwa kamienie, ale trzeci musi dla niego zdobyć sir Richard Francis Burton. Dla agenta królewskiego jest to szansa na powrót w Góry Księżycowe, gdzie mógłby podjąć drugą próbę odnalezienia źródeł Nilu. Szyki miesza mu rywal John Hanning Speke, a eskalacja konfliktu może doprowadzić do wojny, której próbuje zapobiec Palmerston!

Zaplątany w sieć przyczyn, skutków i nieuchronności Burton nie zdaje sobie nawet sprawy, o jak wysoką stawkę toczy się gra. Ostateczne starcie nastąpi w Londynie, gdzie w roku 1840 Burton musi stanąć oko w oko z człowiekiem odpowiedzialnym za zamieszanie w czasie – Skaczącym Jackiem!

Trzeci tom przygód Burtona i Swinburne'a stanowi zwieńczenie cyklu, który rozpoczął się Dziwną sprawą Skaczącego Jacka i Zdumiewającą sprawą nakręcanego człowieka.

źródło opisu: http://www.fabrykaslow.com.pl/zapowiedzi/wyprawa-w-gory-ksiezycowe-516

------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

 W tej części wyruszamy wraz z głównym bohaterem w poszukiwaniu źródeł Nilu. Ramy czasowe w których odbywa się akcja to ogólnie nazwany "wiek pary" a właściwie jego końcówka. Jednak nie to jest największym atutem powieści. Nie jest to nawet wątek genetyki połączony z robotyką steampunku. To co przyciąga czytelnika to lekkość z jaką autor posuwa akcję do przodu. Pewną oryginalnością jest prowadzenie akcji w dwóch różnych liniach czasowych. Pisarz pokazał swe duże umiejętności skupiając się na takim ukazaniu wszystkiego, że pomimo tego iż jedna z linii to przyszłość tej drugiej. Żadna nie zdradza tego co zaszło pomiędzy nimi, no przynajmniej do końca powieści. Bohaterowie przedstawieni w powieści. Tu ciężko mi się wypowiedzieć. Ponieważ zdaję sobie sprawę, że gdybym znał poprzednie tomy to znałbym dużo lepiej postacie wykreowane. biorąc pod uwagę tylko tę część  musze przyznać iż mimo pewnej jednowymiarowości daje się ich polubić. No może polubić to zbyt duże słowo, ale pozytywnie wspominać. Plusem książki jest element który stanowi swego rodzaju epilog. A mianowicie historię poznanych osób po zmianie linii czasowej. Chciałbym również zwrócić uwagę na ładne wydanie książki oraz okładkę która jest niby miękka, ale jest twardsza niż standardowe.

Polecam, nie tylko fanom gatunku.

Zapraszam również do sekcji komentarzy

Profil książki w serwisie lubimy czytać:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/178751/wyprawa-w-gory-ksiezycowe

Komentarze

  1. Niestety, ale ta pozycja do mnie nie przemówiła.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obecnie czytam książkę z innego gatunku więc może ona się spodoba ;)

      Usuń

Prześlij komentarz

Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)