Margaret Atwod - Opowieść Podręcznej

Książka o której nie wiedziałem nic. Nawet to, że istnieje. Krótko przed przeczytaniem książki natknąłem się w czeluściach internetu na zwiastun serialu bądź filmu powstałego na podstawie tej książki a później przeczytałem opis książki i korzystając z okazji postanowiłem bliżej przyjrzeć się tej książeczce.

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Okładka:


----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------


Opis marketingowy:

Wstrząsająca antyutopia o piekle kobiet
Świat jak z najgorszego koszmaru, gdzie reżim i ortodoksja są jedynym prawem.
Freda jest Podręczną w Republice Gilead. Może opuszczać dom swojego Komendanta i jego Żony tylko raz dziennie, aby pójść na targ, gdzie wszystkie napisy zostały zastąpione przez obrazki, bo Podręcznym już nie wolno czytać. Co miesiąc musi pokornie leżeć i modlić się, aby jej zarządca ją zapłodnił, bo w czasach malejącego przyrostu naturalnego tylko ciężarne Podręczne mają jakąś wartość.
Ale Freda pamięta jeszcze, choć wydaje się to nierealne, że kiedyś miała kochającego męża, wychowywali córeczkę, miała pracę, własne pieniądze i mogła mówić. Ale tego świata już nie ma…
Na podstawie powieści powstał znakomity serial do obejrzenia na SHOWMAX.

źródło opisu: http://www.wielkalitera.pl/zapowiedzi/id,170/opowiesc-podrecznej.html

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

 Opinia:

W tej książce towarzyszymy Fredzie, w świecie w którym coraz mniejszy przyrost naturalny (a przynajmniej tak nam się wydaje) doprowadził do bardzo drastycznych zmian społecznych. Główna bohaterka jest "podręczną", która mieszka w domu ze swoim komendantem jego żoną i służbą. Wolno jej opuszczać do tylko raz dziennie i to na targ na którym wszelkie napisy zostały zastąpione obrazami gdyż kaście podręcznych nie wolno czytać. Freda codziennie bierze udział w ceremonii gdzie musi modlić się o zapłodnienie przez komendanta ponieważ tylko ciężarne podręczne mają jakieś przywileje. 
Freda należy do kobiet które pamiętają jeszcze poprzedni świat. Chociaż czasem wydaje jej się to tylko mirażem, snem czy wyobrażeniem. Muszę przyznać, że jest to dobry sposób gdyż czytelnik ma świadomość pewnego zagubienia oraz dezinformacji w podobnym procencie co bohaterka.
Od strony technicznej. Niestety wersja którą posiadam (księgarnia legimi), posiada kilka literówek, nie ma ich dużo ani jakoś bardzo nie irytują jednakowoż drobna rysa pozostaje. 
Pozycja intrygująca napisana nieprzesadzonym językiem oraz nie przesadzająca z opisami.

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4518300/opowiesc-podrecznej

Komentarze