James S.A. Corey - Gorączka Ciboli

Dziś wracam do was z kolejnym tomem serii Ekspansja. Jeśli chcecie przekonać się co o niej sądze to zapraszam poniżej.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Okładka:

Seria: Ekspansja
Wydawnictwo: Mag
Premiera: 28 listopad 2018

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:

Oto nowe pogranicze. – Puste mieszkanie, zniknęła rodzina, to niepokojące. Ale tutaj masz pustą bazę wojskową. Myśliwce i czołgi na jałowym biegu na skraju pasa, bez kierowców i pilotów. To nie pachnie dobrze. Stało się tu coś złego. Powinieneś powiedzieć wszystkim, żeby się stąd zabrali. Otwarły się wrota do tysiąca nowych układów gwiezdnych i rozpoczął się wyścig do ich skolonizowania. Z macierzystych planet ludzkości ruszyli osadnicy szukający nowego życia. Ilus, pierwsza ludzka kolonia tego potężnego pogranicza rodzi się we krwi i ogniu. Niezależni osadnicy opierają się przemożnej sile korporacyjnego statku kolonizacyjnego mając po swojej stronie tylko determinację, odwagę i umiejętności nabyte podczas długich wojen w domu. Niewinni naukowcy giną, próbując zbadać nowy, obcy świat. Zmagania na Ilusie grożą dotarciem z powrotem aż na Ziemię. James Holden i załoga jego małego statku zostają wysłani, żeby doprowadzić do pokoju i zaprowadzić porządek pośród chaosu. Jednak im głębiej Holden wchodzi w swoje zadanie, tym większego nabiera przekonania, że jego misja ma się nie udać. A nieustanny szept truposza przypomina mu, że przepadła wielka galaktyczna cywilizacja, która kiedyś zamieszkiwała to miejsce. I że coś ją zabiło.

źródło opisu: www.mag.com.pl

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:

Ta część serii bardzo mocno bazuje na skutkach poprzedniej części, i to w dużo większym stopniu niż miało to miejsce wcześniej. Niestety nie wiem dlaczego autor dał na początku oraz końcu książki postać której w ogóle nie ma środkowej części książki. Chociaż mam pewne przypuszczenia iż może ona odegrać większą rolę w piątym tomie. Postać o której wspominam była już na kartach serii i wcale nie obraziłbym się jej powrót. Miejscem akcji tym razem jest nowa kolonia, mieszcząca się po za znanymi terenami. Na kolonii spotykają się trzy strony, znane czytelnikom cyklu. Jednak oprócz tego starych zawiłości jakie te strony mają do siebie. Dochodzą jeszcze nowe problemy. Holden wraz z ekipą zostaje wysłany jako mediator. Mimo, że książka może wydawać się czasami lekko przegadana to nie nudzi na żadnej ze swoich prawie 600 stron. Fani uniwersum na pewno nie zawiodą się sięgając po tę część.


Profil książki w serwisie lubimy czytać:


A korzystając z tekstu na temat książki chciałbym powiedzieć kilka słów na temat serialu który powstał na podstawie cyklu. Pozwólcie iż nie bedę komentować doboru aktorów, ale Holden wraz ze swoją ekipą przez cały czas się kłóci. Ja rozumiem że czasem mogą jakieś zgrzyty w drużynie wystąpić ale ja nie widzę wśród nich tej samej ekipy co w książkach. Po drugie serial jest strasznie przegadany, ponieważ czekać chyba z dziesięć odcinków [każdy po około 40 minut], aby doszli do swojego okrętu. O samym okręcie nie będę mówić ponieważ mam umysł spaczony wizją okrętów linią Normandii [uniwersum Mass Effect], i te wydają mi się brzydkie. Ale jak to w którymś sci-fi czytałem [albu słyszałem], "w kosmosie aerodynamika jest niepotrzebna". Ogólnie to tak jak podobają mi się książki to serial mnie nudzi a bohaterowie [zwłaszcza Holden], wkurzają.


Co czytam:


Komentarze