Cześć, zapraszam do kolejnego, szóstego już tomu serii Ekspansja. Z racji iż jest to kolejny tom z serii uprzedzam przed możliwością wystąpienia spoilerów z wcześniejszych tomów. Zwłaszcza iż akcja tego tomu jest bezpośrednią kontynuacją poprzednich. Czy mi się podobała? To musicie wywnioskować sami.
--------------------------------------------------------------------------
Okładka:
Wydawnictwo: Mag
Seria: Expanse/Ekspansja
Premiera: 18 wrzesień 2019
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:
Szósty tom bestsellerowej serii „The Expanse”.
Rewolucja dojrzewająca od pokoleń zaczęła się w ogniu i skończy się we krwi.
Wolna Flota – grupa skorych do przemocy Pasiarzy w czarnorynkowych okrętach wojennych – okaleczyła Ziemię i rozpoczęła kampanię piractwa i przemocy wśród planet zewnętrznych. Statki kolonizacyjne kierujące się do tysiąca nowych planet po drugiej stronie pierścieni wrót obcych są łatwą zdobyczą, a żadna flota nie ma dość sił, by ich chronić.
James Holden i jego załoga lepiej niż inni znają mocne i słabe strony nowego przeciwnika. Mając do czynienia z silniejszym i liczniejszym wrogiem, znękane pozostałości dawnych potęg politycznych wzywają Rosynanta do desperackiej misji polegającej na dotarciu do stacji Medyna w samym sercu sieci wrót.
Jednakże nowe sojusze są równie niedoskonałe jak stare, a walka o władzę dopiero się rozpoczęła.
„Prochy Babilonu” to doskonała przygodowa powieść science fiction, będąca kontynuacją bestselerowych „Gier Nemezis”.
źródło opisu: Wydawnictwo MAG, 2019
--------------------------------------------------------------------------
Okładka:
Seria: Expanse/Ekspansja
Premiera: 18 wrzesień 2019
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Opis marketingowy:
Szósty tom bestsellerowej serii „The Expanse”.
Rewolucja dojrzewająca od pokoleń zaczęła się w ogniu i skończy się we krwi.
Wolna Flota – grupa skorych do przemocy Pasiarzy w czarnorynkowych okrętach wojennych – okaleczyła Ziemię i rozpoczęła kampanię piractwa i przemocy wśród planet zewnętrznych. Statki kolonizacyjne kierujące się do tysiąca nowych planet po drugiej stronie pierścieni wrót obcych są łatwą zdobyczą, a żadna flota nie ma dość sił, by ich chronić.
James Holden i jego załoga lepiej niż inni znają mocne i słabe strony nowego przeciwnika. Mając do czynienia z silniejszym i liczniejszym wrogiem, znękane pozostałości dawnych potęg politycznych wzywają Rosynanta do desperackiej misji polegającej na dotarciu do stacji Medyna w samym sercu sieci wrót.
Jednakże nowe sojusze są równie niedoskonałe jak stare, a walka o władzę dopiero się rozpoczęła.
„Prochy Babilonu” to doskonała przygodowa powieść science fiction, będąca kontynuacją bestselerowych „Gier Nemezis”.
źródło opisu: Wydawnictwo MAG, 2019
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Opinia:
Na początku zacznę może od narzekania. Szczerze, to wydaje mi się iż jest to najsłabsza i najmniej wnosząca do uniwersum część serii. Niby coś się dzieje a praktycznie przez 3/4 powieści czujemy się jakby w spowolnieniu. Jak dobrze pamiętacie w poprzednim tomie zakończyło się na ataku na Ziemię zbuntowaniem kilku[nastu], statków oraz ogólnie świadomości, że nie do końca wiadomo komu ufać. Troszkę boli fakt, że znikanie części statków podczas przekraczania wrót został rozwiązany praktycznie w trzech zdaniach. Szczególnie iż ciągnęła się ona już od jakiegoś czasu. Co prawda tylko w tle ale człowiek poczuł lekki zawód. Nie wiem czemu ale same postacie w tej części jakoś wydawały się płytsze niż zwykle. Nie wiem jak to możliwe ale cały ten tom wydaje się pisany na siłę przez co człowiek zaczyna się wachać co do zakupy tej serii w wersji fizycznej do postawienia na własnej biblioteczce, ale to jest jeszcze kwestia do rozpatrzenia.
Wybaczcie ten krótki tekst, ale tak prawdę mówiąc to większość rzeczy to albo ociera się mocno o spoilery albo już wspominałem o nich przy okazji wcześniejszych części.
Profil książki w serwisie lubimy czytać:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4890464/prochy-babilonu
Opinia:
Na początku zacznę może od narzekania. Szczerze, to wydaje mi się iż jest to najsłabsza i najmniej wnosząca do uniwersum część serii. Niby coś się dzieje a praktycznie przez 3/4 powieści czujemy się jakby w spowolnieniu. Jak dobrze pamiętacie w poprzednim tomie zakończyło się na ataku na Ziemię zbuntowaniem kilku[nastu], statków oraz ogólnie świadomości, że nie do końca wiadomo komu ufać. Troszkę boli fakt, że znikanie części statków podczas przekraczania wrót został rozwiązany praktycznie w trzech zdaniach. Szczególnie iż ciągnęła się ona już od jakiegoś czasu. Co prawda tylko w tle ale człowiek poczuł lekki zawód. Nie wiem czemu ale same postacie w tej części jakoś wydawały się płytsze niż zwykle. Nie wiem jak to możliwe ale cały ten tom wydaje się pisany na siłę przez co człowiek zaczyna się wachać co do zakupy tej serii w wersji fizycznej do postawienia na własnej biblioteczce, ale to jest jeszcze kwestia do rozpatrzenia.
Wybaczcie ten krótki tekst, ale tak prawdę mówiąc to większość rzeczy to albo ociera się mocno o spoilery albo już wspominałem o nich przy okazji wcześniejszych części.
Profil książki w serwisie lubimy czytać:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4890464/prochy-babilonu
Do mnie właśnie wczoraj przyszła. Zawsze warto kupić tę serię w formie fizycznej, bo to jedne z najpiękniejszych książek na polskim rynku. Z tego, co piszesz, wnioskuję, że ten tom jest mocno przejściowy i przygotowuje grunt pod finał. Wiele długich serii spotyka coś takiego, więc nie jest to jakaś straszna wada. Zresztą sama niedługo to ocenię, zabieram się za Prochy Babilonu jak tylko dokończę to, co czytam teraz.
OdpowiedzUsuńJa pewnie będę kupywać wersję fizyczne dopiero gdy cała seria się ukaże. Daj znać gdy przeczytasz książkę, chętnie przeczytam co o niej sądzisz ;)
UsuńPozdrawiam
Skończyłam czytać i zgłaszam się :) Nie jestem aż tak sceptyczna, nie zawiodłam się na niczym. Znikające statki? Owszem, szybko to poszło, ale całość kupuję. I tak nie wiemy, co się z nimi dzieje po zniknięciu, więc jest jeszcze jedna zagadka do rozwiązania. Dzieje się mniej niż w poprzedniej części, ale to też jest zrozumiałe, bo postaci muszą się otrząsnąć i jakoś zareagować na nową sytuację. Jedynie wątek Praksa mógł być lepiej poprowadzony, bo urywa się nagle i nie wiemy, jaki wpływ miało ostatecznie jego odkrycie. Ja ogólnie najbardziej w Expanse cenię wątki polityczne, a tu dostałam ich mnóstwo, więc jestem zadowolona.
UsuńSzybko ci poszło. To teraz pozostaje nam czekać na polską premierę kolejnej części ;)
UsuńMiłego dnia