Jay Kristoff - Tancerze Burzy

Książka którą za chwilę Wam pokażę czekała już od jakiegośczasu na swoją kolei a ochotę na jej przeczytanie miałem od chwili przeczytania opinii Kasi na jej blogu. Wiecie, że lubię ten gatunek dlatego z góry uprzedzam iż ma on u mnie dodatkowe wymagania ;)

----------------------------------------------------------------------------------------------------

Okładka:

Wydawnictwo: Uroboros
Seria: Wojna Lotosowa
Premiera: 4 kwietnia 2018

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opis marketingowy:

Wzruszająca i tragiczna opowieść o przyjaźni, miłości, wierności i zdradzie.
Pierwsza część trylogii "Wojna lotosowa" wprowadza czytelników w świat wysp Shima, które, rządzone przez okrutnego szoguna, są na granicy przetrwania: toksyczny przemysł wyniszcza państwo, a władca dba wyłącznie o własne interesy. Tajemnicza, wszechmocna Gildia surowo karze każdego, kogo podejrzewa o Nieczystość. W tym świecie zaawansowana technologia przeplata się z japońską mitologią. W tych niespokojnych czasach szogun wydaje polecenie: wysyła Yukiko i jej ojca po gryfa – gatunek istniejący już tylko w legendach – co od początku jawi się jako zadanie niemożliwe do wykonania. Życie ojca i córki wisi na włosku, bo jak wszyscy doskonale wiedzą, szogunowi się nie odmawia. Jednak misja okazuje się daleko bardziej niebezpieczna niż niemożliwa.

źródło opisu: Wyd. Uroboros, 2013

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Opinia:

Pierwszy tom otwierający wojnę lotosową, opowiada o Yukiko oraz kraju który zbudował swą potęge na lotosie. Ten świat kojarzy mi się z naszym okresem rewolucji przemysłowej, przynajmniej w kilku elementach. Świetnym elementem jest również umiejscowienie akcji w mitologii japońskiej dzięki czemu poznajemy w bardzo przystępny sposób choćby mały ułamek kultury. Oczywiście na potrzeby świata zostało to troszkę zmienione jednak na końcu książki jest słowniczek gdzie są wyjaśniane różne pojęcia. W świecie wojny lotosowej jest wyraźny podział kastowy, chociaż tu nazywany gildiami a nasza bohaterka pochodzi od Kitsune [lisa], i razem z ojcem są myśliwymi. Nie martwcie się, nie będę wam opowiadał co tam dalej się dzieje. Napomknę tylko iż postacie pierwszoplanowe, są świetne napisane i z wielką przyjemnością towarzyszyłem ich relacjom. Książkę czytało mi się z wielką przyjemnością i z chęcią powrócę do tego świata aby zobaczyć jak wszystko się skończyło.
No dobra, napisałem co mi się podobało w tej pozycji. A teraz chciałbym się troszkę przyczepić, ponieważ mimo iż książka jest świetna i na pewno zamówię kolejne tomy serii to ma ona kilka niedociągnięć. Po pierwsze rzuciło mi się w oczy kilka literówek, może nie wybijały za nadto z rytmu oraz nie "zabijały" przyjemności poznawania świata przedstawionego ale lekki niesmak pozostał. Mój drugi problem to schemat litereatury młodzieżowej i może nie widać było tego przez ponad połowę książki mam pewne obawy by cała historia nie była do bólu przewidywalna i czy ten bądź co bądź bardzo interesujący świat nie okazał się zbyt słabą zachętą aby poznać tę serię. Mam też malutkie zastrzeżenie co do tempa akcji, nie zrozumcie mnie źle ale w tej części po szybkim prologu następuje dość długotrwałe wyhamowanie akcji i nawet pomimo kilku prób przyspieszenia to tak naprawdę akcja nabiera tempa dopiero przy ostatnich czterdziestu czy pięćdziesięciu stronach. Ja wiem, że to dopiero otwarcie serii i jestem w stanie dużo wybaczyć ale momentów "wytchnienia" od akcji było za dużo, zwłaszcza iż sam autor bardzo plastycznie rysuje na sceny szybkiej akcji. 
Profil książki w serwisie lubimy czytać:


Jak zawsze oddaje w wasze ręce sekcje komentarzy.

Komentarze