Cześć, dzisiaj przychodzę do was z debiutancką serią polskiej autorski Pauliny Hendel. Wydaje mi się, że niektórzy z Was mogą kojarzyć ją z jej kolejną książką "Żniwiarzem", będący początkiem nowej serii. Ja jednak chciałbym Wam przypomnieć, wykorzystując okazję, że nareszcie mam już komplet książek w wersji fizycznej. Można by nawet powiedzieć, że mam pełen komplet Zapomnianej Księgi, poczynając od cyfrowej [pierwszy tom nawet z autografem], poprzez audiobooki [niestety nie słuchowiska], a kończąc na wydaniach fizycznych.
Seria opowiada o świecie po przejściu impulsu elektromagnetycznego i kilku innych niezbyt szczęśliwych wypadków. A jakby tego było mało, okazuje się, że wszelkie demony typu: strzyga, utopiec czy bies. Są nie wybrykiem wyobraźni a rzeczywistością. Nie będę się wdawał w szczegóły, ponieważ nie chciałbym Wam psuć przyjemności poznania serii samemu. Ja czasami łapałem się na tym, że myślałem o serii jak o "wiedźminie dla młodzieży". Tak zdaje sobie sprawę, że jest to pewne uogólnienie, ale mam nadzieję, że wybaczycie mi je.
Seria napisana jest łatwym językiem, a bohaterowie są stworzeni w ten sposób, iż bardzo szybko zaczynamy pałać do nich sympatią. Mało, tego gdy wrócicie do serii po jakimś czasie, zaczniecie dostrzegać elementy, których nie było widać za pierwszym razem. Osobiście czytałem całą serię około sześciu razy. Nie licząc okazjonalnego wracania i czytania wybranych fragmentów. Niestety nie jestem tak bardzo zadowolony z doboru lektora w wersji audio serii. Nie, żebym, miał coś do pana Rocha Siemianowskiego, po prostu nie przypadł mi do bohaterów książek.
Seria opowiada o świecie po przejściu impulsu elektromagnetycznego i kilku innych niezbyt szczęśliwych wypadków. A jakby tego było mało, okazuje się, że wszelkie demony typu: strzyga, utopiec czy bies. Są nie wybrykiem wyobraźni a rzeczywistością. Nie będę się wdawał w szczegóły, ponieważ nie chciałbym Wam psuć przyjemności poznania serii samemu. Ja czasami łapałem się na tym, że myślałem o serii jak o "wiedźminie dla młodzieży". Tak zdaje sobie sprawę, że jest to pewne uogólnienie, ale mam nadzieję, że wybaczycie mi je.
Seria napisana jest łatwym językiem, a bohaterowie są stworzeni w ten sposób, iż bardzo szybko zaczynamy pałać do nich sympatią. Mało, tego gdy wrócicie do serii po jakimś czasie, zaczniecie dostrzegać elementy, których nie było widać za pierwszym razem. Osobiście czytałem całą serię około sześciu razy. Nie licząc okazjonalnego wracania i czytania wybranych fragmentów. Niestety nie jestem tak bardzo zadowolony z doboru lektora w wersji audio serii. Nie, żebym, miał coś do pana Rocha Siemianowskiego, po prostu nie przypadł mi do bohaterów książek.
Komentarze
Prześlij komentarz
Ta sekcja należy do Was. Zostawcie ślad po sobie ;)